Jola to kobieta po czterdziestce, która całkowicie zapomniała o sobie i swoich potrzebach. Dwadzieścia lat zaniedbań i łakomstwa doprowadziło
Jolę do skrajnej otyłości, która z kolei dała jej tony problemów zdrowotnych. Ogromna insulinooporność, niedoczynność tarczycy, stan przedcukrzycowy, początki podagry i depresja to tylko kilka z kilkunastu „prezentów”, które otyłość dała Joli.
Jola nie była w stanie samodzielnie wykonać prostych, podstawowych czynności, wstanie z krzesła sprawiało ogromne problemy, a zawiązanie buta nie wchodziło w grę. Kiedy się spotkałyśmy, Jola nie była w stanie nawet stać przez 3 minuty, bo biodra bolały ją tak bardzo, że płakała. Jola była w takim stanie, że zastanawiała się nad zakończeniem swojego życia.
Po kilkunastu wizytach u specjalistów, i kilkudziesięciu badaniach, Jola zaczęła walczyć o siebie i swoje nowe życie. Ta walka nie jest łatwa, ale jest najważniejszą, jaką będzie musiała stoczyć w swoim życiu. To walka o samą siebie.
Ty również możesz ją rozpocząć! Wystarczy wstać i zrobić pierwszy krok.